Układanie paneli podłogowych
krok po kroku jak zrobić to dobrze?
Podłoga często jest podstawą, na której kiełkują nasze kolejne aranżacyjne pomysły. To sprawia, że odpowiednio ułożone panele podłogowe stanowią jeden z najważniejszych elementów domowej przestrzeni. Gdy za wykończenie wnętrza chcemy się zabrać sami, warto pamiętać o kilku wskazówkach.
Układanie paneli podłogowych to jeden z tych etapów remontu mieszkania, który możemy wykonać samodzielnie. Własnoręcznie wykańczając powierzchnię w poszczególnych pomieszczeniach, nadamy im indywidualny charakter: metr po metrze sami będziemy mogli je dokładnie dopasować do własnych potrzeb i upodobań.
By uniknąć niedociągnięć i zadbać o perfekcyjną podłogę w salonie, sypialni lub przedpokoju, wcześniej warto się jednak dokładnie przygotować. Oto kompleksowy poradnik, z którym układanie paneli podłogowych stanie się nieco prostsze.
Na własną rękę czy z fachowcem – jak układać panele podłogowe?
Na samym początku zastanówmy się, czy rzeczywiście mamy wystarczająco dużo czasu i umiejętności, by zabrać się za samodzielne układanie paneli podłogowych. Czasami najwygodniejszym rozwiązaniem jest pomoc fachowca. Wybierając podłogę w salonie VOX, możemy zamówić panele razem z usługą montażu. W ten sposób skorzystamy ze wsparcia specjalistów, którzy doskonale znają każdy produkt i potrafią odpowiednio dopasować metodę montażu m.in. do naszych aranżacyjnych pomysłów czy rodzaju pomieszczenia. Takie rozwiązanie pozwala też obniżyć nieco koszty remontu, bo przy zakupie podłogi wraz z montażem zapłacimy jedynie 8%, a nie 23% podatku VAT.
Prace wykończeniowe możemy też przeprowadzić na własną rękę, bo panele są montowane na click – wygodnie możemy je ze sobą łączyć bez dodatkowych narzędzi. Przed przystąpieniem do prac pamiętajmy jednak o dokładnym sprawdzeniu zakupionych materiałów wykończeniowych oraz zapoznaniu się z instrukcją. Przyjrzyjmy się zamkom i łączeniom, sprawdźmy, czy na panelach nie ma żadnych rys ani uszkodzeń i dokładnie prześledźmy zalecenia producenta oraz warunki utrzymania gwarancji.
Niezależnie od tego, które rozwiązanie wybierzemy, panele najlepiej będzie zamówić z niewielkim zapasem (ok. 5-10%). Kilka dodatkowych sztuk na pewno przyda się, gdy coś pójdzie nie tak – szczególnie w pomieszczeniach o nietypowym kształcie, z licznymi skosami, słupami czy wystającymi rurami.
Na którym etapie remontu układać panele podłogowe?
Panele podłogowe w nowym domu lub mieszkaniu układamy wtedy, kiedy wszystkie inne prace „mokre” są już zakończone, a podłoże jest odpowiednio przygotowane. Warto, by ściany były przynajmniej wstępnie wykończone: zatynkowane, zagruntowane oraz wyrównane. Możemy również pomalować je np. białą farbą podkładową. Taka kolejność prac pozwoli uniknąć późniejszego zabrudzenia, a nawet uszkodzenia położonej już podłogi.
Gdy odnawiamy dom lub mieszkanie i musimy pozbyć się starych pokryć podłogowych, to zróbmy to na samym początku remontu. Dzięki temu unikniemy później przypadkowego uszkodzenia gotowych ścian oraz niepotrzebnego bałaganu i kurzu. A gdy przez przypadek dojdzie do zalania podłogi, nie będziemy musieli się martwić, że panele napęcznieją i zaczną się rozwarstwiać, a my stracimy gwarancję.
Powierzchnia, na której ułożymy podłogę, powinna być równa i czysta. Podstawa to oczywiście dobrze wykonana wylewka. Jeśli jest szybkoschnąca i o niewielkiej grubości, to do pomieszczenia możemy wejść już po kilku godzinach. W przypadku grubszej warstwy lub wysokiej wilgotności powietrza, wylewka będzie schnąć znacznie wolniej.
Adaptacja paneli i pomiar pomieszczenia
Gdy zamówione przez nas materiały dotrą już na miejsce, najpierw koniecznie dajmy im trochę odpocząć. Musimy pamiętać, że panele laminowane cały czas pracują: rozszerzają się i kurczą pod wpływem zmian temperatury oraz wilgotności powietrza – również podczas transportu.
Ułóżmy panele w pozycji poziomej i pozostawmy w oryginalnym opakowaniu na przynajmniej 48 godzin. To bardzo ważne, bo w ten sposób materiał lepiej przystosuje się do warunków panujących w naszym domu lub mieszkaniu. Aklimatyzacja będzie szczególnie istotna w sezonie jesienno-zimowym, kiedy ochłodzone w transporcie panele po przewiezieniu do ciepłego mieszkania mogą zacząć chłonąć wilgoć.
Optymalna temperatura powietrza nie powinna spadać poniżej 18°C. Najlepiej, gdy będziemy utrzymywać w pomieszczeniu temperaturę pokojową, czyli ok. 21°C. Nie tylko zwiększy to nasz komfort podczas układania podłogi, ale także ułatwi przejście przez kolejne etapy montażu. Istotna będzie również odpowiednia wilgotność powietrza – postarajmy się utrzymywać ją w przedziale 45-60%.
Przed rozpoczęciem wykonajmy również ostateczne pomiary pomieszczenia. Zmierzmy przede wszystkim szerokość ostatniego rzędu paneli, by ustalić czy i o ile będziemy musieli przyciąć pierwszy rząd. Jeżeli będzie ona mniejsza niż 70 mm, pierwszy rząd rozpoczniemy od odpowiednio przyciętego panela – tylko wtedy ostatni rząd będzie mógł osiągnąć docelową szerokość. Podczas wykonywania obliczeń nie zapominajmy również o uwzględnieniu szczeliny dylatacyjnej, czyli wolnej przestrzeni pomiędzy panelem a ścianą, umożliwiającej swobodne kurczenie i rozszerzanie się materiału wykończeniowego. Zachowajmy około 10-milimetrowy odstęp.
Jakich narzędzi będziemy potrzebować?
By samodzielnie ułożyć panele podłogowe, koniecznie wyposażmy się w zestaw narzędzi i akcesoriów. Przydadzą się przede wszystkim:
-
gumowy młotek,
-
piła tarczowa lub wyrzynarka,
-
kliny dystansowe,
-
stalowy zaczep,
-
miarka,
-
kątownik stolarski
-
linijka i ołówek
Oprócz samych paneli podłogowych potrzebne będą również materiały, które ułożymy tuż pod nimi: specjalna folia paroizolacyjna, która zapewni izolację przeciwwilgociową, oraz odpowiednio dopasowany podkład.
Układanie paneli podłogowych: instrukcja krok po kroku
Krok 1: przygotowanie podłoża
Zacznijmy od dokładnego oczyszczenia powierzchni. Starannie wymiećmy szczotką kurz oraz wszelkie inne zabrudzenia. Powierzchnia powinna być nie tylko czysta, ale także sucha i równa. Razem z podłogą możemy też zamówić specjalną szpachlę, którą wcześniej zniwelujemy nierówności większe niż niż 2 mm na 1 metr bieżący podłoża. Z kolei w przypadku nieco większych ubytków przyda się samopoziomująca masa wyrównawcza.
Na tak przygotowanym podłożu możemy zacząć układać folię paroizolacyjną. Rozwijajmy ją pas przy pasie, pamiętając o zastosowaniu ok. 20-centymetrowej zakładki. Poszczególne pasy można połączyć ze sobą taśmą klejącą odporną na wilgoć. Folia powinna być wywinięta na ściany, mniej więcej do wysokości górnej krawędzi listwy przypodłogowej. Następnie układamy podkład wyrównujący.
Krok 2: wybieramy sposób układania paneli
Kiedy zakończymy już wszystkie prace związane z przygotowaniem pomieszczenia, możemy przystąpić do właściwego etapu. Jak układać panele, żeby powierzchnia stanowiła harmonijną całość i estetycznie się prezentowała? Wiele zależy od naszych pomysłów oraz wybranych paneli. Niektóre z nich utworzą parkiet w jodełkę, inne lepiej układać w równych rzędach.
Jedną z popularniejszych wskazówek jest ta mówiąca o układaniu paneli prostopadle do ściany z oknem. To sprawdzony sposób, gdy zależy nam na efekcie jednolitej, gładkiej powierzchni: padające na podłogę światło nie będzie uwidaczniać połączeń pomiędzy panelami. Panele z v-fugą, czyli frezowanymi bokami, możemy układać w dowolnym ustawieniu – słońce dodatkowo podkreśli łagodną fugę, regularny rytm podłogi oraz jej fakturę i wykończenie.
Krok 3: rozpoczynamy montaż paneli
Montaż paneli możemy zacząć od lewego tylnego kąta pomieszczenia, pamiętając o zastosowaniu klinów dylatacyjnych. Po ułożeniu całego rzędu docinamy ostatni panel przy pomocy wyrzynarki lub piły tarczowej. Przedtem warto dokładnie zmierzyć odległość do ściany i zaznaczyć ołówkiem miejsce, w którym będziemy ciąć panel. Kolejny rząd możemy rozpocząć od ułożenia odciętej części panela – pamiętając przy tym, że nie może być krótszy niż 40 cm. W przeciwnym wypadku lepiej położyć cały panel.
Krok 4: łączymy panele podłogowe
Przy łączeniu poszczególnych rzędów paneli podłogowych przyda się nam gumowy młotek i dobijak, a w przypadku elementów znajdujących się przy ścianach – również stalowy zaczep. Składając panele, zwróćmy uwagę na zalecenia podane w instrukcji: niektóre panele możemy wpinać pojedynczo, inne trzeba będzie łączyć całym rzędem.
Krok 5: omijamy rury i ościeżnice
Podczas układania paneli pamiętajmy również o tym, by wycinać otwory na rury i inne wystające elementy znajdujące się przy powierzchni podłogi. Odpowiednie otwory zaznaczmy na panelu, doliczając do nich ok. 10-milimetrowy zapas na dylatację. Nacięcia najłatwiej będzie wykonać za pomocą specjalnego sękownika. Następnie panel można przeciąć pomiędzy wyciętymi otworami i ułożyć obie części tak, żeby cała podłoga była zakryta.
Nieco inaczej będzie wyglądało układanie paneli przy ościeżnicy. Możemy ją delikatnie przyciąć i wsunąć panel pod spód, pamiętając o zachowaniu minimalnej dylatacji. Koniecznie zachowajmy również niewielki odstęp w taki sposób, by ościeżnica nie stała bezpośrednio na panelach
Krok 6: listwy przypodłogowe
Kiedy panele będą już ułożone, możemy rozpocząć montaż listew przypodłogowych. Ułożenie ich w narożnikach będzie wymagać użycia piły do cięcia ukośnego lub zastosowania specjalnych elementów osłaniających (narożników zewnętrznych i wewnętrznych). Listwy możemy przykręcić do ściany. Ostatnim krokiem będzie ułożenie listew maskujących odstępy pomiędzy panelami. W zależności od wybranych przez nas rozwiązań, poszczególne elementy możemy przykleić, zamontować na zatrzask lub przykręcić.
Podłoga, która towarzyszy nam każdego dnia
Układanie paneli podłogowych nie jest trudne. To zadanie może stać się kreatywną przygodą, która przyniesie nam wiele radości. Samodzielnie zamontowana podłoga będzie służyć nam każdego dnia – stając się świadkiem rodzinnych spotkań, romantycznych kolacji, niedzielnych obiadów czy po prostu leniwych dni spędzonych przy kolejnym odcinku ulubionego serialu.