Jakie kolory wybrać do sypialni? energetyczne czy uspokajające?
Ożywcza feeria energetyzujących barw czy stonowane, subtelne odcienie, które ułatwią relaks? Niezależnie od tego, które kolory wybierzemy do naszej sypialni, spróbujmy sprawić, by harmonijnie uzupełniły wystrój całego wnętrza. Z palety barw zdecydujmy się na te, które nie tylko będą nam się podobać, ale także pozytywnie wpłyną na nasze samopoczucie.
W sypialni spędzamy co najmniej 1/3 naszego życia. To nasz komfortowy azyl, w którym odcinamy się od pędzącego rytmu dnia i zacieśniamy więzi z najbliższą osobą. Warto więc zaprosić do środka takie kolory, które nie tylko będą sprzyjać odpoczynkowi i ułatwią zasypianie, ale również podkreślą intymny, ciepły charakter tego wyjątkowego wnętrza.
JAKIE KOLORY WYBRAĆ DO SYPIALNI?
Wybierając kolory do sypialni, możemy trzymać się palety łagodnych barw, które nie zdominują pomieszczenia i będą współgrać z innymi elementami wystroju. Ściany w intensywnych kolorach często działają na nas pobudzająco, utrudniając wieczorny relaks. Nie musimy zupełnie rezygnować z wyrazistych akcentów, ale w tym wnętrzu dawkujmy je wyjątkowo ostrożnie. Energetyzujące barwy świetnie sprawdzą się np. w postaci dodatków – poduszek, pledów, obrazów czy doniczek.
W sypialni możemy też łączyć ze sobą różne kolory, pamiętając jednocześnie o zachowaniu odpowiedniej równowagi. Jeśli zależy nam na intensywnym, kontrastującym odcieniu, zastosujmy go na jednej ze ścian – na przykład tej za łóżkiem. Gdy pozostałe powierzchnie w sypialni utrzymamy w neutralnych barwach, zepniemy całość stonowaną, kompozycyjną klamrą.
Dobierając kolory do sypialni, spróbujmy zastanowić się nad tym, w jaki sposób oddziałują na nas poszczególne barwy. Oto kilka propozycji, wśród których coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy subtelnych, minimalistycznych aranżacji, jak i ci, którzy nie wyobrażają sobie wnętrza bez odważnych kontrastów.
W KRÓLESTWIE SZAROŚCI
Szarość to jedna z najbardziej uniwersalnych barw. Stanie się neutralną bazą dla naszych aranżacyjnych eksperymentów – zarówno jako kolor ścian, jak i wykończenie frontów mebli. Szary zawsze pozostaje w tle, rezygnując z pierwszoplanowej roli na rzecz wyrazistych dodatków, kolorowych zdjęć i pamiątek czy soczyście zielonych roślin. W otoczeniu stonowanych barw uwagę przyciągną nie tylko ich kolory, ale także kształty.
Decydując się na sypialnię skąpaną w szarościach, warto skupić się na jasnej palecie. Natłok ciemnych odcieni może negatywnie odbić się na naszym samopoczuciu i wywoływać uczucie przygnębienia. Jeśli szara aranżacja ścian w sypialni wydaje się nam trochę zbyt posępna, łatwo rozświetlimy ją jasnymi meblami, które dodatkowo wprowadzą do wnętrza trochę ciepła – zwłaszcza w parze z podłogą z naturalnego drewna. Z pomocą przyjdzie kolekcja Simple, w której łóżko, szafę czy stoliki nocne możemy wykończyć w dowolny sposób: mieszając ze sobą klasyczną biel z jasnymi odcieniami brązu lub łącząc szare fronty z czarnymi nóżkami. W szarej sypialni sprawdzą się też białe listwy przypodłogowe i drzwi.
Urządzając sypialnię, możemy eksperymentować z różnymi odcieniami szarości, np. zestawiając jasne, popielate meble ze ścianą pomalowaną nieco ciemniejszą, grafitową farbą. Jeśli monochromatyczny wystrój do nas nie przemawia, wprowadźmy do wnętrza nieco więcej koloru – np. malując ścianę za łóżkiem na rozbielony granat z domieszką szarości i dokupując dodatki w podobnym kolorze.
SYPIALNIA SKĄPANA W BIELI
Ponadczasowa biel sprawdzi się zwłaszcza wtedy, gdy wybieramy kolory ścian do sypialni w małym mieszkaniu. To w końcu nie tylko barwa, która pasuje do wszystkiego, ale również skuteczny sposób na optyczne powiększenie przestrzeni. Uwielbia światło, dlatego będzie idealnym rozwiązaniem dla jasnej, ale często niezbyt przestronnej sypialni na poddaszu.
Warto pamiętać o tym, że biel ma wiele oblicz. Nie musimy wcale decydować się na najbardziej podstawowy, sterylny kolor – z szerokiej palety odcieni łatwo wybierzemy taki, który pomoże nam osiągnąć upragniony efekt. Biel złamana domieszką umbry, żółci czy różu wprowadzi do sypialni więcej ciepła, a wzbogacona kroplą błękitu czy szarości swoim chłodnym odcieniem będzie stymulować koncentrację. Odpowiedni kolor możemy dopasować do wykończenia mebli, barwy podłogi czy dodatków. Weźmy też pod uwagę ilość wpadającego do środka światła: jeśli wnętrze jest dobrze nasłonecznione, śmiało możemy sięgnąć po nieco ciemniejszy odcień, który doda pomieszczeniu więcej przytulności.
Biały – kolor symbolizujący czystość i niewinność – nada sypialni schludny, świeży wygląd. Ma działanie odprężające i koi zmęczone oczy. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na ciepłą, złamaną biel czy wybierzemy nieco chłodniejsze odcienie, ten kolor skutecznie wyeksponuje pozostałe elementy wystroju naszego wnętrza. Będzie stanowić kontrast dla ciemnej podłogi, drewnianych mebli czy czarnej ramy łóżka.
Lekką, odświeżającą bielą równie dobrze możemy otulić całe wnętrze, przemycając ją zarówno w meblach, drzwiach czy panelach. Jeśli chcemy uniknąć efektu zbyt sterylnego wnętrza, postawmy w naszej sypialni dużo roślin i kwiatów. Zielone liście skutecznie ożywią jasną aranżację.
KOLORY ZIEMI – BEŻE I BRĄZY
Spokojne, nawiązujące do natury odcienie beżu i brązu wprowadzą do sypialni przytulną atmosferę, kojarząca się z ciepłem domowego ogniska.
To kolory, które wraz z pozostałymi elementami wystroju, stworzą w naszej sypialni spokojną, stonowaną układankę. Najłatwiej połączymy je z innymi barwami natury, np. bielą, czy zielenią. Z brązową ścianą znakomicie będą się komponować również jasne dodatki: kremowa narzuta na łóżko czy śnieżnobiałe firanki. Kojące barwy świetnie sprawdzą się w sypialni z dzieckiem – skutecznie odprężą małych i dużych domowników, wprowadzając w stan błogiego relaksu.
SYPIALNIA KRAINĄ RÓŻU
Miłośnicy romantycznych wnętrz pokochają różowe akcenty w sypialni. Wybierając ten kolor, pamiętajmy jednak o tym, żeby stawiać bardziej na pastelowe i stonowane odcienie niż te krzykliwe i intensywne. Mocny róż może męczyć wzrok i utrudniać zasypianie. Najlepiej zastąpić go subtelniejszymi wariantami lub nieco „przybrudzonymi” odcieniami.
Pastelowy róż na jednej ze ścian możemy zestawić z przytłumionym odcieniem białej, popielatej lub błękitnej pościeli. Śmiało możemy też pozwolić różowi wybrzmieć w pomieszczeniu nieco głośniej, gdy zdecydujemy się na odpowiednie dodatki – np. osłonki na doniczki czy biurkową lampkę. Łącząc stonowane odcienie różu z szarościami lub bielą, łatwo stworzymy intymną, romantyczną sypialnię, sprzyjającą bliskości i relaksowi.
MORSKIE KOLORY W SYPIALNI
Niebieski to dobry wybór dla tych, którzy zamiast intymnego ciepła wolą nieco chłodniejsze aranżacje. Jasne odcienie niebieskiego działają uspokajająco i sprzyjają odpoczynkowi. Pomagają też w koncentracji, dlatego to dobry wybór do pokoju ucznia lub sypialni studenta. Paleta możliwości jest naprawdę ogromna: od lekkich błękitów, poprzez turkus i lazur, aż po intensywny granat, kobalt czy szafir.
Malując ściany sypialni na ciemne odcienie niebieskiego, spróbujmy dodatkowo rozświetlić je za pomocą jaśniejszych dodatków. Grant będzie świetnie współgrał z białymi i beżowymi elementami, tworząc efekt schludnego, dobrze zorganizowanego wnętrza. Zimną, niebieską sypialnię z powodzeniem ociepli też drewno i odpowiednio zaaranżowane oświetlenie, świecące ciepłym, żółtawym światłem.
Niebieski nie musi wcale dominować we wnętrzu – zamiast tego możemy uczynić z niego jedynie delikatny akcent. W sypialni utrzymanej w jasnych barwach przemycimy go np. za pomocą wzoru na dywanie, poszewek na poduszki czy zdobionych pudłach i organizerach.
SYPIALNIA SKĄPANA W SŁOŃCU
Pogodny i rozweselający kolor żółty wbrew pozorom działa podobnie do niebieskiego: ułatwia koncentrację i optycznie powiększa niewielkie wnętrza. Sprawdzi się zatem w małej i ciemnej sypialni, do której chcemy wprowadzić trochę słonecznego optymizmu. To idealny wybór, gdy każdego ranka potrzebujemy odrobiny dodatkowej energii.
ZIELEŃ W SYPIALNI, CZYLI EKSPLOZJA NATURY
Zieleń wprowadza do pomieszczenia spokój i harmonię, relaksuje, obniża poziom stresu i ułatwia zasypianie. Jeśli zależy nam na wnętrzu, które będzie sprzyjać chwilom wyciszenia, postawmy właśnie na odcienie zieleni.
Szlachetną, ciemną zielenią możemy wykończyć jedną ze ścian, resztę z nich malując na biało. Elegancki efekt dopełni drewno, obecne na podłodze oraz frontach, nóżkach i uchwytach mebli. Zieleń może zagościć w naszej sypialni również pod postacią bujnej roślinności – egzotycznych fikusów, wzorzystych sansewierii czy pnącego się bluszczu. Domowa dżungla będzie nie tylko koić wzrok, ale również oczyszczać powietrze i pozytywnie wpływać na samopoczucie.
POBUDZAJĄCA CZERWIEŃ I OŻYWCZY POMARAŃCZ
Czerwień symbolizuje namiętność i miłość – mogłoby się więc wydawać, że to idealny kolor do sypialni. Wibrujące, wyraziste barwy nie muszą być wcale zarezerwowane tylko dla odważnych. W końcu nawet najbardziej intensywna czerwień we wnętrzu nie musi zalewać nas z każdej strony. Do sypialni możemy wprowadzić ją ostrożniej, łącząc odcienie czerwonego z bardziej stonowanymi kolorami.
Jeśli zależy nam na osiągnięciu idealnej harmonii pomiędzy namiętnością a odprężeniem, pomalujmy na czerwono tylko jedną ze ścian w sypialni i postawmy przy niej dużą, białą szafę, która rozjaśni pomieszczenie. Ten wyrazisty kontrast skutecznie załagodzi szarość – do wnętrza możemy wprowadzić ją za pomocą narzuty na łóżko lub miękkiej tapicerki klasycznego fotela-uszaka.
Gdy dla naszej sypialni szukamy więcej ożywczych akcentów, z pomocą przyjdzie również kolor pomarańczowy. Obok czerwieni pomarańcz to jedna z tych barw, które najłatwiej wprowadzić do wnętrza za pomocą dodatków. Zawieszone na relingach pomarańczowe organizery, nasycone słonecznym kolorem wzory na pościeli czy wyraziste ozdoby w postaci zasłon, plakatów lub grzbietów książek sprawią, że wnętrze rozpromieni się i już od samego rana będzie pobudzać do działania.
CZERŃ NIE TYLKO DLA ODWAŻNYCH
To coś dla tych, którzy cenią bardziej wyrafinowane aranżacje. Warto jednak pamiętać o tym, że dystyngowana i nieco tajemnicza czerń pochłania światło, powodując, że wnętrza wydają się nieco mniejsze niż rzeczywistości. Lepiej więc stosować ją ostrożnie – przede wszystkim w przestronnych sypialniach, do których rano wpadają promienie słońca.
Ciemna sypialnia może być równie przytulna, co jasna. Czarne lub ciemnoszare ściany pomogą stworzyć wyrazistą i elegancką przestrzeń, w której wyraźnie zaznaczą się takie elementy jak wykończenie łóżka, dodatki w żywych kolorach czy wzorzyste koce i narzuty. Czerń doskonale odnajdzie się zwłaszcza w połączeniu z ciepłą, drewnianą podłogą i drzwiami oraz jasnymi meblami. Elegancki efekt osiągniemy również, zestawiając ją z odcieniami szarości czy granatu.
Czerń może też zagościć we wnętrzu tylko jako dodatek, np. w postaci uchwytów lub nóżek mebli, koszy na ubrania czy ram obrazów.